Oksana Zabużko: Planeta Piołun

Zabużko Oksana Planeta PiołunŚwiat zmienia się, przekraczając jakąś fatalną granicę – pisze Oksana Zabużko, patrząc na Europę trawioną toksycznymi populizmami i opadającą w intelektualną przepaść. W podzielonym świecie baniek informacyjnych jej eseje zdają się kierować czytelnika w stronę ocalenia, którym dla autorki jest szeroko pojęta kultura, a przede wszystkim kultura uważnego czytania. W swoich arcyciekawych, wielowarstwowych esejach Oksana Zabużko daje przykład głębokiej lektury, zwracając się w stronę ważnych dla siebie autorów, których światy usiłuje ochronić przed niezrozumieniem. Z zaangażowaniem przygląda się obecnej Ukrainie, podejmując jednocześnie dialog z innymi kulturami. Tłumaczy „Czarnobylską modlitwę” Swietłany Aleksijewicz, żegna się z Josifem Brodskim, ogląda nowy film Larsa von Triera i rozmawia z czytelnikami swoich utworów za granicą.

Dowiedz się więcej

Serhij Żadan: Internat

Serhij Żadan: Internat
Serhij Żadan: Internat

Gdy „Internat” się ukazał, wielu krytyków i czytelników uznało, że to jedna z najlepszych książek o współczesnej Ukrainie – o ile nie najlepsza. Zimowy, ogarnięty wojną Donbas, obserwujemy oczyma Paszy, mężczyzny po trzydziestce, który musi ruszyć przez kraj, by dotrzeć do tytułowego internatu i odebrać z niego siostrzeńca. Potem czeka ich równie trudna droga powrotna.

Dowiedz się więcej

Tomáš Forró: Apartament w hotelu Wojna. Reportaż z Donbasu

Tomáš Forró: Apartament w hotelu Wojna. Reportaż z Donbasu
Tomáš Forró: Apartament w hotelu Wojna. Reportaż z Donbasu

„Donieck to miasto jak każde inne – pod warunkiem że nie weźmie się pod uwagę wojny na jego przedmieściach, pustek na ulicach i strachu z tyłu głowy”.

Mamuka jako czternastoletni chłopiec brał udział w wojnie w Gruzji, po latach wylądował na froncie w Donbasie, gdzie strzelał do Rosjan z automatu, walczył z nimi wręcz i namierzał ich pozycje przed ostrzałem z moździerzy. Jura to przestępca, który trafił w szeregi prorosyjskich bojowników. Liza żyła na przedmieściach Ługańska. Kiedy wyjechała na kilka tygodni, żeby schronić się przed atakami separatystów, nie podejrzewała, że już tam nie wróci.

Dowiedz się więcej

Serhij Żadan: Antena

Serhij Żadan: Antena

***

Jesteście gotowi?

Dusze leśnych ptaków spotykają się w powietrzu.
Czas wsłuchać się w noc, dotknąć niewidzialnych skrzydeł.
Gotowi jesteście zejść na północną platformę
i podchwycić tę dawną melodię?
Grafit w dziecięcych rękach wyznacza linię oddechu,
linię, której nie przekroczy ogień.
Być razem, trzymać się światła,
trzymać się razem pośród skrzydeł,
które o coś w tym powietrzu się opierały,
coś wybierały z niego, opróżniały,
przecinały światło w kartonowych pudełkach wiosny.

Dowiedz się więcej

Michał Krawczyk: Nice, cosie, duchy. Eseje o sztuce

Michał Krawczyk: Nice, cosie, duchy. Eseje o sztuce
Michał Krawczyk: Nice, cosie, duchy. Eseje o sztuce

Niezwykle lekkie, błyskotliwe, erudycyjnie teksty o sztukach wszelakich. Czegoś takiego jeszcze nie czytałem. Coś dla wrażliwych, inteligentnych i otwartych na nowe, nieoczywiste doznania. Gorąco polecam!

Grzegorz Tomicki

Okrężnym spacerem przez dworce autobusowe, operowe gmachy, przestrzenie wystawiennicze i terytoria wewnętrzne skromna ta książeczka nieśmiało snuje refleksje nad wyobraźnią oraz ochoczo zachęca do jej gimnastykowania. Eksploruje więc wspaniałe nice, rozpatruje zastanawiające cosie i wyłapuje niesfornie ulotne duchy. Zapiski na marginesie są tu przeniesione na środek łamu, nieopierzone rozważania wystawione na afisz, z niecodziennych wspomnień ulepiono defiladę.

Dowiedz się więcej

Youval Noah Harari: Sapiens. Od zwierząt do bogów

Harari Sapiens. Od zwierząt do bogów„Jeśli we wszechświecie są bogowie, narody, przedsiębiorstwa, pieniądze, prawa człowieka czy sprawiedliwość, to tylko w zbiorowej wyobraźni istot ludzkich”.

„W świetle świadectw historii homo sapiens jawi się jako ekologiczny seryjny morderca”.

„Pierwsza fala kolonizacji obszarów lądowych przez homo sapiens była największą i najbardziej gwałtowną katastrofą ekologiczną, jaka kiedykolwiek nawiedziła królestwo zwierząt. Najbardziej ucierpiały zwierzęta pokryte futrem. W okresie rewolucji poznawczej naszą planetę zamieszkiwało około 200 rodzajów wielkich ssaków lądowych o masie przekraczającej 45 kilogramów. Po rewolucji agrarnej przy życiu pozostało jedynie 100 z nich. Homo sapiens wytępił połowę gatunków wielkich zwierząt na długo przed tym, jak wynalazł koło, pismo czy narzędzia żelazne”. 

Dowiedz się więcej

Fernando Pessoa: Księga niepokoju

Fernando Pessoa: Księga niepokoju
Fernando Pessoa: Księga niepokoju

„Uważam życie za gospodę, w której muszę czekać na dyliżans z otchłani. Nie wiem, dokąd mnie zawiezie, bo niczego nie wiem. Mógłbym traktować tę gospodę jako więzienie, bo jestem zmuszony w niej czekać; mógłbym ją traktować jako miejsce spotkań towarzyskich, bo tutaj kontaktuję się z innymi. Jednak ani się nie niecierpliwię, ani z nikim się nie bratam. Zostawiam tych, którzy zamknięci w swoim pokoju leżą bezwładnie na łóżku w bezsennym oczekiwaniu; zostawiam ludzi prowadzących rozmowy w salach, z których dobiegają mnie przyjemne dla ucha głosy i muzyka. Siadam w drzwiach i upajam oczy i uszy kolorami i dźwiękami pejzażu; i śpiewam powoli samemu sobie niezrozumiałe piosenki, które układam, czekając”.

Dowiedz się więcej

Grzegorz Tomicki: Konie Apokalipsy

Grzegorz Tomicki - Konie Apokalipsy

Nie przewidywałem takiego rozwoju tej poezji, nie spodziewałem się tak porywającego z nią po latach spotkania. Wielokrotna rozkosz lektury: nazwy obce, które brzmią jak własne, radość współziomka-wędrowcy z Sudetów, a tu dokładniej z Karkonoszy i Kotliny Jeleniogórskiej, wreszcie potęga smaku, perfekcja poetyckiego języka wiążącego ze sobą wszystko w zasięgu spełniającego się na wysokości (gór i dojrzałej świadomości) życia. Jeżeli my, pisarze Sudetów, pracujemy nad jakąś nową mitologią miejsca, to Grzegorz Tomicki już gra pierwsze skrzypce w tej orkiestrze.
Karol Maliszewski

Dowiedz się więcej

Josef H. Reichholf: Motyle. Opowieści o wymierających gatunkach

Josef H. Reichholf: Motyle. Opowieści o wymierających gatunkach
Josef H. Reichholf: Motyle. Opowieści o wymierających gatunkach

Josef Reichholf dokonał rzeczy niezwykle trudnej. Napisał książkę jednocześnie fachową, wciągającą i przejmującą. Jak mu się ta sztuka udała? Po pierwsze, nie stroni w niej od autobiograficznych wycieczek w krainę dzieciństwa i młodości, co czyni jego opowieść żywą i autentyczną, daleką od drętwego akademickiego żargonu. Po drugie, jego osobiste, emocjonalne podejście szybko udziela się czytelnikowi. Tym bardziej, że – po trzecie – autor świetnie włada piórem, dzięki czemu czyta się tę książkę jak dobrze skrojoną powieść. Jej pierwsze zdanie brzmi wprawdzie dość przygnębiająco, ale pod względem literackim to prawdziwy majstersztyk:  „W ciągu ostatnich 50 lat liczebność naszych motyli zmniejszyła się o ponad 80 procent”. Jakże celnie, mocno i wstrząsająco!   

Dowiedz się więcej